W mediach
To, w jaki sposób Małgorzata Kidawa-Błońska została potraktowana pokazuje, że za kandydatem czy kandydatką PO nie stoi silna drużyna - mówiła w TOK FM Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy.
Telewizja publiczna czasem zaprasza do studia kobiety. Jak już jakaś posłanka lub ekspertka załapie się na wizytę, raczej nie powinna się odzywać. Niech lepiej siedzi cicho i słucha, jak panowie rozmawiają. A jak objaśnią jej świat, to wyjdzie mądrzejsza. A może i pokorniejsza. Dla własnego dobra.
Nie jest jeszcze zbyt późno, by zmienić kurs. Z tą właśnie myślą – i nadzieją – przygotowany został list „Pacjent – Europa” adresowany do władz Unii Europejskiej, w którym proponuje się rozwiązania na najbliższe miesiące walki z epidemią. Jego sygnatariuszkami i sygnatariuszami są przedstawicielki i przedstawiciele różnych środowisk, które łączy troska o wspólne dobro ponad podziałami. Są wśród nich Agnieszka Holland, Michał Boni, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Robert Biedroń, Andrzej Nowak czy Michał Kołodziejczak.
Do firmy pisała też posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Dostała odpowiedź, że bezpieczeństwo pracowników pozostaje dla firmy priorytetem i że kontrola sanepidu, która odbyła się w zakładzie, nie stwierdziła żadnych uchybień. – Zwrócę się na pewno do sanepidu po wyniki kontroli, bo ta opinia kłóci się z informacjami, które otrzymałam od pracowników i związków zawodowych – mówi.
"Z relacji pocztowców wynika, że nawet jeśli zostały wdrożone środki bezpieczeństwa, to nie są one w żadnym stopniu wystarczające" - pisze posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i pyta prezesa Poczty Polskiej, jak spółka chroni pracowników w czasie epidemii koronawirusa.
Równie krytycznie odniosła się do propozycji Porozumienia posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. "Pomysł Gowina (choć wątpię, że nie powstał na Nowogrodzkiej) to absurd" - napisała na Twitterze.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zainterweniowała u prezesa zarządu Poczty Polskiej w sprawie niewystarczających – jej zdaniem – środków ochrony przed epidemią koronawirusa. – Mówimy tutaj o spółce skarbu państwa, która powinna stanowić wzór w zakresie traktowania pracowników, a nie dba o ich zdrowie ani bezpieczeństwo – twierdzi posłanka Lewicy. Tymczasem Poczta Polska zapewnia, że przeznaczyła już ponad 50 mln zł na środki ochrony dla pracowników.
To głupie i groźne - tysiące rodziców właśnie traci pracę i środki do życia! - apeluje na swoim Twitterze posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i proponuje, by nie tylko nie przerywać wypłaty 500 plus, ale dać ludziom 1500 plus w kwietniu, z góry za przyszłe miesiące. - Wcześniejsza wypłata świadczeń pozwoli uniknąć długów – tłumaczy Dziemianowicz-Bąk.
Gościem Zuzanny Dąbrowskiej w programie #RZECZoPOLITYCE była Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy.
Posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk wysłała do zarządu Amazona pismo w ramach interwencji poselskiej. Wnioskowała w nim o zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy w magazynach Amazona.
Posłanka Lewicy zmieniła swoje biuro poselskie w centrum pomocy pracowniczej. W ten sposób chce wesprzeć tych, których kryzys wywołany pandemią koronawirusa pozbawił praw, bezpieczeństwa i środków do życia. Polityczka zainterweniowała też w sprawie sytuacji osób zatrudnionych w polskim oddziale Amazona. Powód? Pracownicy skarżą się, że firma nie zapewnia im odpowiednich środków ochrony i zmusza do pracy w dużych skupiskach.
Przez zamknięcie galerii osoby, które przez lata nielegalnie wypychane były na umowy śmieciowe, nie mają za co żyć. Potrzebujemy planu pomocy, a po epidemii konieczne będzie wzmocnienie inspekcji pracy - mówi posłanka Lewicy.
Wrocławska posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk otwiera Poselską Pomoc Pracowniczą. To zdalne centrum pomocy dla osób, których szefowie łamią prawa pracownicze w związku z epidemią koronawirusa.
Zwolnienia, przymusowe urlopy, złe lub wręcz niebezpieczne warunki pracy - epidemia koronawirusa i środki do walki z nią mogą skutkować łamaniem praw pracowniczych. Chce z tym walczyć posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Będzie oferować darmową pomoc dla osób w takiej sytuacji. Informacje o tym zbiera też poseł Franciszek Sterczewski.
Opozycja potrafi wznieść się ponad podziały i także pokazała się z odpowiedzialnej strony - powiedziała w Polskim Radiu 24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy.